UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ich używanie)
Forum Dominikana www.forum.dominicana.com.pl  Strona Główna

Poprzedni temat :: Następny temat
Wiktor z TUI czy Marcin z Villapolonia?
Autor Wiadomość
andi126 
NAWIGATOR

Wiek: 49
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 36
Skąd: Londyn
Wysłany: 26-04-2008, 17:47   

Salseros ja chcialem podziekowac za tego Posta wiele daje do myslenia a juz napewno nie skorzystam z wycieczek organizowanych przez tego Pana ...
Pozdrawiam
 
 

SeoHost.pl

alexp 
WILK MORSKI


Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 60
Skąd: Anglia
Wysłany: 27-04-2008, 16:36   

Pozytywne wspomnienia z wycieczek z Villapolonią

A ja z mezem korzystalam z wycieczek organizowanych przez Marcina i Lidke i wspominam bardzo pozytywnie .
Co do alkoholu...to pytanie ,a kto nie pije (np na plazy,basenie drineczek i zaraz po tym plywanie-to chyba tez niebezpieczne)? Kazdy pije rum,piwko itp. I tak bylo na naszych wycieczkach,jednak nikt sie nie upil,wiekszosc i tak pila wode czy cole. Marcin nie prowadzil samochodu z turystami.
_________________
www.wasze-wakacje.eu
 
 
 
mizia 
WILK MORSKI


Dołączyła: 24 Lut 2008
Posty: 81
Wysłany: 27-04-2008, 19:38   

Nie wykupię u Villapolonii żadnej wycieczki

Raju az zaniemowilam jak przeczytalam Twoja wypowiedz alexp to ze nie prowadzil samochodu to nie znaczy ze mogl pic wkoncu jest organizatorem wycieczki i czlowiekiem odpowiedzialnym za ludzi bioracych udzial w wycieczce a jak moze byc odpowiedzialny czlowiek ktory jest na rauszu....Dzieki Salseros za opinie.Utwierdzilam sie w przekonaniu,ze nie powinnam brac udzialu w wycieczkach organizowanych przez tego Pana.Nawiazalam kontakt z Panem Wiktorem ktory jest przewodnikiem dla TUI i prawdoodobnie skorzystamy z jego wycieczek.Wkoncu TUI to TUI,a tymbardziej,ze organizuja wycieczki po polsku.
 
 
zenek 
PIRAT Z KARAIBÓW


Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Barahona D.R.
Wysłany: 27-04-2008, 20:24   

Villapolonia ma złą markę ...

Problem w Dominikanie jest taki , ze kazdy moze sobie robic co chce.Jezeli ktos chce organizowac wycieczki , to je robi i nie potrzeba do tego ani zadnych kwalifikacji ani uprawnien , o odpowiedzialnosci nie mowiac.
Sklanial bym sie do uczestniczenia w imprezach europejskich biur podrozy bo tam mozna ewentualnie dochodzic swego w kraju zamieszkania i rzecz jest organizowana powazniej.
Marcin powoli zaczyna miec zla marke i sam jest sobie winien. Z tego co czytam na forum i co jest dostepne w necie kopie on wlasny grob (czy moze lepiej mowiac , grob firmy).
Za pare groszy mogl przeciez wykupic ubezpieczenia dla wycieczkowiczow i bylby nie tylko kryty a takze w/w turystka mialaby pelny serwis w klinice swego wyboru.
Niby drobiazg a reklama dla firmy bylaby powazna i kobieta nie musialaby tak cierpiec.
Ale nie ma co gdybac. Jest jak jest i wyglada na to , ze turysci musza sie sami chronic , chociazby przy wyborze firmy wycieczkowej...
_________________
Zenek
 
 
dagamis 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączyła: 01 Maj 2008
Posty: 4
Wysłany: 08-05-2008, 23:40   

Szukam kontaktu z Wiktorem

Witam, 21.05 lecę do Grand Palladium z niemickim biurem SLR, czy ktoś mógłby mi pomóc skontaktować się z Panem Wiktorem? Chciałabym poznać ofertę TUI i ewentualnie umówić się na spotkanie.
Pozdrawiam
 
 
mizia 
WILK MORSKI


Dołączyła: 24 Lut 2008
Posty: 81
Wysłany: 09-05-2008, 00:02   

victores77@wp.pl to namiary na Pana Wiktora ktory jest przewodniekiem wycieczek TUI.
 
 
dagamis 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączyła: 01 Maj 2008
Posty: 4
Wysłany: 09-05-2008, 00:35   

SUPER!!!
Dziękuje za ekspresową odpowiedź:D
 
 
franz1984 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2
  Wysłany: 15-07-2008, 06:43   

Co myślicie o wycieczkach z Villapolonią?

Na stronie www VILLAPOLONIA wycieczka jaskinie fan fan jest bardzo interesujaca koniki, wspinaczka, zjezdzanie w glab jaskini, obiadek i oczywiscie profesjonalny sprzet i znajacy sie na rzeczy ludzie! Czy ktos z forumowiczow byl na tej wycieczce, co myslicie o wycieczkach z tego biura? Pozdrawiam.
 
 
omen 
NAWIGATOR

Dołączyła: 28 Cze 2008
Posty: 26
Wysłany: 22-07-2008, 17:43   

Pijany przewodnik Villapolonii

Serdeczne dzięki Salseros za zdjęcia faceta zlanego w spodnie z mętnym wzrokiem, który być moze byłby kierowcą samochodu wiozacego mnie na wycieczkę.
Teraz z pewnością nie będzie.
Dziwne,że inni uczestnicy wycieczek nie zwracali uwagi w jakim stanie jest ich przewodnik i kierowca.A komentarz,że ... przeciez wszyscy piją, jest rozbrajający, tj. byłby, gdyby nie był straszny po prostu.
 
 
zenek 
PIRAT Z KARAIBÓW


Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 153
Skąd: Barahona D.R.
Wysłany: 23-07-2008, 02:17   

Omen !
Moze sie nie zlal , moze sie spocil ....
_________________
Zenek
 
 
omen 
NAWIGATOR

Dołączyła: 28 Cze 2008
Posty: 26
Wysłany: 24-07-2008, 19:33   

Dość szczególna forma pocenia :mrgreen: ...
Pocenie to ogólnie mówiąc pozbywanie sie wody z organizmu, więc ew.przy maksimum dobrej woli...
 
 
Dartles 
NAWIGATOR


Wiek: 45
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 24
Skąd: Poole, Anglia
Wysłany: 17-08-2008, 19:40   

Nie będę jeździł z Villapolonią

No dobra, nie będę go bronił, bo też chyba nie będę jeździł z Villapolonia, ale może po prostu wyszedł z wody w mokrych kąpielówkach, po czym nałożył spodnie, nie wpadliście na to ?? :D
_________________
RIU, Punta Cana, 4-18 wrzesień 2008.
 
 
 
bubu 
SZORUJĄCY POKŁADY

Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 16
Wysłany: 08-09-2008, 03:32   

Marcin nazywa Polaków palantami

Z oferty Villapoloni miałem zamiar skorzystać 3 razy, ale po jednej wycieczce z 2 pozostałych zrezygnowałem. Dlaczego?
Będąc na jednej z nich troche się rozczarowałem. Zarówno tym co mi pokazano jak i wiedzą Marcina o kraju. Może faktycznie tak niewiele wie albo nie chciało mu się gadać. Kiedy zatrzymaliśmy sie na cuba libre Marcin odebrał telefon. Pogadał chwilę a potem powiedział nam ze jakaś para zrezygnowała z jutrzejszej umówionej wycieczki a z czterema osobami nie będzie jechał. No dobra zrozumiałem. Nie opłaca się chłopakowi i już. Wiadomo. Umówiliśmy się na następny tydzień. Ale godzine potem zadzwoniła do niego Ludka i to co usłyszałem mało mi sie spodobało. Marcin powiedział do niej że chyba jutro mają dzień wolny bo ten palant z hotelu takiego i takiego zrezygnował z wycieczki.
Jestem w stanie wiele rzeczy zrozumieć że Marcinowi się nie opłacało jechać, że jakaś para zrezygnowała bo coś tam, ale kiedy Marcin nazwał polskich klientów z których żyje palantami źle mnie nastawiło do niego samego.
 
 
sirga 
WŁADCA TORTUGI


Wiek: 46
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 2099
Wysłany: 09-09-2008, 16:53   

Słabe argumenty obronne Marcina

Wypowiedzi na temat Villapoloni są różne. Jedni sobie chwalą, inni narzekają.
Fragmenty skopiowane z innego forum:

sensi napisała:
"Witam...czytam te wypowiedzi Marcina i mam straszny niesmak. Byłam, sprawdziłam i poziom jego wycieczek jest fatalny. Szczerze mówiąc porównywanie Villapolonia z miejscowymi organizatorami lub biurami podróży jest tak naprawdę obrazą dla tych drugich. Różnica poziomów jest olbrzymia. Marcin jest typowym dorobkiewiczem. Oczywiście prawdą jest, że pokazuje kilka miejsc, które zgadzam się że jednym się spodobają a innym nie... Jednak nikt tu nie dyskutuje o walorach krajoznawczych tylko o organizacji, a ta niestety w Villapolonia pozostawia wiele do życzenia. Marcin może ma jakąś wiedzę na temat Dominikany ale dobrze się z nią maskuje ;), sprzęt oraz restauracje nie są jak to on nazywa "typowo dominikańskie" ale maksymalnie najtańsze. To, że nazwał kogoś palantem to typowe i pasujące do niego. Z jakiegoś powodu ma problem z emocjami i na wycieczkach często się unosi. Chyba, że się upije to wtedy inna bajka... Za chwilę w odpowiedzi przeczytam, że jestem źle wychowana bo zaglądam innym do kieliszka... Wiadomo, są wakacje i każdy może wypić drinka lub dwa...ale organizator, który ma pod opieką także małe dzieci mógłby zachować umiar. To oczywiście MOJE odczucie. Miło byłoby również gdyby nie wprowadzał w błąd z programem. Gdybym wiedziała, że do parku Los Haitises jedzie się 10 godzin (łącznie w dwie strony) to nie dałabym 105$ za przejażdżkę autobusem i krótką wizytę w parku...Wg wcześniejszych zapewnień podróż miała trwać 5h... W sumie nie dziwę się, że jakaś para zrezygnowała, pewnie byli na jednej i na kolejną nie dali się już nabrać...
Na Dominikanie jest bardzo duży wybór organizatorów. Nie ryzykujcie. Wybierzcie kogokolwiek byle nie Villapolonia i będziecie zadowoleni. Polecam RH tours oraz Tui. Tui ma polskiego rezydenta z dużą wiedzą. Jeśli natomiast nie macie problemów z językiem to macie naprawdę ogromny wachlarz możliwości :)
Pozdrawiam serdecznie :)"


Marcin-Villapolonia odpowiedział:
"Myslę że to Ty masz problemy z emocjami jak widać no i z prawdomownością również.
reszta no coments :)
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Dorobkiewicz :)"


sensi ...
"Marcin...co Ty wiesz o prawdomówności? Spójrz na swoją stronę internetową: "grupy 8-10 osób" w rzeczywistości ponad 30...przejazd do Los Haitises 5h zamiast 2:40...czyli w sumie 10h w autobusie, plus godzina waszego spóźnienia czyli na wycieczkę zostały 3 godziny w tym czas na obiad...takich "szczegółów" jest jeszcze dużo... Co do emocji, do rzeczywiście mam niesmak po tym jak dałam się naciągnąć. Wyjazd na Dominikanę był iście rajski. Wycieczki na których byłam z Tui i miejscowymi organizatorami dały piękne wspomnienia, setki bardzo urozmaiconych zdjęć i ta atmosfera... A Villapolonia była takim uszczypnięciem, aby sobie przypomnieć że jesteśmy na ziemi i liczą się tylko pieniądze...
Pozdrawiam..."


Jeśli ktoś miałby ochotę przeczytać całość (opinie zarówno pozytywne jak i negatywne na temat Villapolonii) podaję linka:
http://forum.wakacje.pl/d...na-1211067.html
_________________
Dominikana
 
 
winnetou 
WILK MORSKI


Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 54
Wysłany: 15-09-2008, 17:41   

Zapijaczona twarz Marcina nie budzi zaufania

miałem jechać do punta cana i sam chciałem sprawdzić to biuro ale wybralismu Puerto Plate.Większy wybór dyskotek i barów.
Za dużo negatywnych opinii o villapolonii.może Marcin sobie popuscił w spodnie a może usiadł na czymś mokrym.Stwierdzić trudno, osoba z tak zapijaczoną twarzą według mnie nie może oferować wycieczek na dobrym poziomie. to moje zdanie i nie wszyscy muszą się z tym zgodzić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template spacevision v 0.3 modified by Nasedo. Done by Salseros

Forum dominikana

Dominikana wakacje, zdjęcia, informacje

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15