UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ich używanie)
Forum Dominikana www.forum.dominicana.com.pl  Strona Główna

Poprzedni temat :: Następny temat
Santo Domingo - czy warto zwiedzić?
Autor Wiadomość
Mateo89 
SZCZUR LĄDOWY

Wiek: 35
Dołączył: 27 Maj 2015
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: 27-05-2015, 10:58   Santo Domingo - czy warto zwiedzić?

Witam wszystkich forumowiczów,

Na wstępie chciałbym prosić o zrozumienie ponieważ jest to mój pierwszy post.

Latem wybieram się na Dominikanę i chciałem sobie zaplanować dokładny szlak podróży... pod znakiem zapytania postawiłem wizytę w stolicy Santo Domingo.
Moje pytanie jest następujące do Was drodzy forumowicze: czy warto odwiedzić Santo Domingo czy lepiej odpuścić?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
_________________
Niech moc będzie z Wami! :)
 
 

SeoHost.pl

Serpentyna 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączyła: 27 Maj 2015
Posty: 3
Wysłany: 27-05-2015, 13:24   Re: Santo Domingo - czy warto zwiedzić?

Mateo89 napisał/a:
Witam wszystkich forumowiczów,

Na wstępie chciałbym prosić o zrozumienie ponieważ jest to mój pierwszy post.

Latem wybieram się na Dominikanę i chciałem sobie zaplanować dokładny szlak podróży... pod znakiem zapytania wiłem wizytę w stolicy Santo Domingo.
Moje pytanie jest następujące do Was drodzy forumowicze: czy warto odwiedzić Santo Domingo czy lepiej odpuścić?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :)


Hej, Byłam na Dominikanie w listopadzie 2014 i jestem zakochana w tej wyspie. Już planuje powrót. Odnośnie Santo Domingo, zdecydowanie warto się tam zatrzymać. Spokojnie 2-3 wystarczą. Koniecznie odwiedź dzielnicę ZONA COLONIAL i napij się pinacolady w knajpe Segazona. Nigdzie nie piłam lepszej. Poza tym do Los Tres Ojos (podziemnych jezior kilka km od centrum) warto podjechać. A na wieczór Avenida Venezuela - ulica gdzie są same dyskoteki dla lokalsów. NIe znajdziesz tam turystów co jest wielkim plusem. Kawałek od centrum, ale każdy taksówkarz zna to miejsce.
Tutaj http://czajkapodroze.pl/b...ikana-w-pigulce masz fajny wpis o Santo Domingo w skrócie.
Już zazdroszczę Ci wyjazdu.
 
 
carbon 
PIRAT Z KARAIBÓW

Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 145
Wysłany: 28-05-2015, 03:04   

Na tej dyskotece dla lokalsow , bialy gringo to zapewne dodatkowa atrakcja a raczej okazja zeby go skubnac, a powaznie podziwiam osoby ktore bez krepacji udaja sie w takie zakatki .
Z Punta Cany proponowali nam wycieczke do santo domingo za ok 100$ , od osoby , calodniowa z przewodnikiem ale bez dyskoteki lokalsow :cry:
 
 
Serpentyna 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączyła: 27 Maj 2015
Posty: 3
Wysłany: 28-05-2015, 10:21   

carbon napisał/a:
Na tej dyskotece dla lokalsow , bialy gringo to zapewne dodatkowa atrakcja a raczej okazja zeby go skubnac, a powaznie podziwiam osoby ktore bez krepacji udaja sie w takie zakatki .
Z Punta Cany proponowali nam wycieczke do santo domingo za ok 100$ , od osoby , calodniowa z przewodnikiem ale bez dyskoteki lokalsow :cry:


Fakt, pierwsze pół godziny czułam się jak małpka w zoo, bo jednak sami ciemnoskórzy i tylko nasza trójka gringo. Ale takie uczucie mija dość szybko jak widzisz jaki tam jest klimat, zaczynasz gadać z ludźmi i przede wszystkim tańczyć. Nogi bolały mnie jeszcze przez dwa dni i potem w każdym miejscu, w którym byłam szukałam takich lokalnych imprez. Przykładowo w La Romana - jest podobna ulica. I nigdy (a byłam na Dominikanie 3 tygodnie i podróżowałam po całej wyspie na własną rękę) nie czułam się nieswojo. Mega sympatyczni ludzie. Oczywiście niektórzy naciągają cenę jak to w krajach żyjących z turystyki :)
Co do Punta Cana - nie byłam, ale wiem, że wycieczki fakultatywne są tam dość kosztowne. No i co wazne - fakultety nie pokażą takich smaczków.
P,S, I to ich jedzenie z furgonetek - zapiekanka makaronowo-serowa o 3 nad ranem - bezcenna
 
 
MikeM 
PIRAT Z KARAIBÓW

Wiek: 37
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 738
Skąd: Punta Cana
Wysłany: 28-05-2015, 17:01   

A sie forum ozywilo wiec wstawie swoje 3grosze (obiecuje za duzo negatywu nie lac bo potem ludzie sie skarza).
A wiec na poczatku witaj Mateo na naszym forum. Co do twojego zapytania to tak: SD jest warte zobaczenia bo takiego bajzlu to jeszcze nie widziales )))). Mexico City jedynie go przebija ))). Chociaz 3mln mieszkancow (cala DR ma okolo 9ciu) w jednym miejscu to wielka kloaka i swiat kontrastow np. mozesz tam zobaczyc ferrari przejezdzajace przez barrio (dzielnica ubogich - slamsy) ktorych akurat jest tam bardzo duzo. Wielkie korki w polodnie i w ogole 1000 przyjemnosci. Ale zobaczyc warto - ja niestety do stolicy jezdze 2-3 razy w miesiacu i juz przed wyjazdem mnie zaczyna telepac ale oczyma turysty jest to wspaniale przezycie wiem bo wozilem cala rodzine i sikali wrzatkiem ze szczescia))). Wiec odwiedzic warto ja panu opowiem jak ja zaczynalem przygode z Dominicana a wiec wynajelem bryke (obowiazkowo terenowke bo drogi w tam tych czasach byly o wiele gorsze niz teraz teraz to i osobowka mozna prawie cala DR zjezdzic). Wycieczki fakultatywne to pic na wode i nie sa warte ni swojej ceny a jakos to w ogole zostawia duzo do myslenia, dobra wrocmy do tematu. Wiec ta terenoweczka wyruszylem z Punta Cany, przez Higuey (bazylika i muzeum przy niej warto zobaczyc) potem La Romana (warto pojezdzic jeden wielki bajzel tez sa ulice i dzielnicy jak Venezuela w SD o ktorej troszke pozniej napisze) potem San Pedro de Macoris (mozna pominac miasto bejsbolistow chyba Tomy Sosa z tamtad sie wywodzi najlepsi bejsbolisci swiata czyt.USA to wiekszosc z San Pedro minus ze sa ta wszyscy strasznie czarni ciezko czasem odroznic czy dominikanczyk czy hajtanczyk). Dobra dalej Boca Chica miasto wlochow i wloskiej mafii oczywiscie od mafii zostaly tylko wspomnienia i emerytowani capo biegaja ze swoimi czarnulkami jest wesolo duzo knajp wloskich duzo prostytutek (w nocy ulice sa zamykane i napelniaja sie paniami do towarzystwa) plaza taka sobie bardzo wkuza obecnosc minimeduz czy jak to sie nazywa wychodzisz z wody i skora parzy masakra kompac sie nie zabardzo polecam. Na plazy sprzedaja marynowane czy ugotowane lambi (cos jak slimasy) i razem z tym moga pokroic pindola zolwia (dla ekstremalow). Dalej do SD juz tylko 20-30 km wjezdzamy i co warto zobaczyc to zalezy od upodoban oczywiscie Zona Colonia (chociaz nie polecam teraz bo idzie juz 2gi rok przebudowa i wszystko splajtowalo albo sie rozwalilo od tych robot jak zabytkowy hotel Los Frances ktory poprostu rozwalili przez blad - wielka szkoda) no dobra ja zaczelem od Barrio Chino czyli chinska dzielnia otoczona slamsami chinczycy tam importuja wszystkie te gowna i podrobki ktore dominikanczycy uwielbiaja - ciekawostka ni dominikanczycy sie nie lacza pary z chiniolami ni chinczycy z domikami pewnie boja sie takiego lenia do rodziny wpusci bo odrazu biznes splajtuje. Dobra obok chinskiej dzielnicy mamy zone colonial i duzo mezeuw knajpek no tam fajnie koleznka Serpentyna napisala warto tam polazic chociaz zadnego szalu nie ma zwlaszcza teraz. Ta uliczka Venezuela (troche sie niezgodze z kolezanka ze bialych nie ma tam bardzo czesto i bardzo duzo bialych zawsze sie kreci bo w SD bialy to nie zadkosc moze pani poprostu tak trafila) no dobra mozna tam sie w klubach pobawic i sie nie bac bedzie ok. A wlasnie mi sie przepomnialo i wroce jeszcze do Boca Chica na sekunde tam w glab miasteczka jest zamkniety lokal bialych tam wpuszczaja jest wielki 3 metrowy plot z drutem kolczastym i w tym lokaliku juz po imprezie (wedle ustawy prezydenta kluby trzeba zamykac o 2giej w nocy) wszyscy sie zbieraja i laski biegaja gole na barze leja drinki i moga posypac koksu albo skrecic jointa czyli taki ku...i dolek ale to tez raczej dla extremalow, jeszcze po drodze nie dojezdzajac Boca Chica masz jaskinie (Cueva de las maravillas) mozna zajechac widac z drogi bardzo dobrze te reklamy jej. Ok w zonie kolonial jeszcze grob ojcow zalozycieli (Duarte, Mellia, Sanchez mozna obejzec (tez jest remontowany ciagle). Potem warto sie wybrac jak ma pan partnerke ktora bedzie towarzyszyc do Cabanias fajne sa Tu y Yo albo cos wartego najlepiej pojezdzic i wejsc do kilku i wybrac najbardziej hardcorowe to jest hotel milosci na suficie stroboskopy lasery muzyka rura do tanczenia wielkie lozko a obok duze jacuzzi wielki telewizor przed lozkiem z 1000 kanalow porno nad lozkiem i wszedzie lustra ultrafiolety meble (specjalne) ogolnie warto jak nie ma partnerki to tez mozna sobie jakas z ulicy wzisc bo te hoteliki milosci to obejzec warto (ciekawostka 90% tych hotelikow trzymaja chinczycy ot tak). W chinach tez jest cos podobnego ale tam sie spiewa karaoke w tych miejscach ze znajomymi i sie wyglupia a tu widac oni to przerobili pod dominikanczykow. Ok chyba wszystko z ciekawych miejsc. Potem warto zobaczyc Santiago bo tam bedzie taki kontrast z San Pedro wiekszosc ludzi bedzie bialych bo sa potomki tych hiszpancow co tu rzadzili (w Santiago sa najtansze samochody w DR jako ciekawostka) tam tak pojezdzic mozna zobaczyc no i tam monument na gorze jest nie pamietam jak sie nazywa (nie chce mi sie teraz myslec) z Santiago albo na Puerto Plate udezyc pan moze albo skrocic trase (jezeli ograniczenia czasowe) i jechac do Sosua Cabarete kiedys to byly centra turyzmu i bardzo porzadne i fajne miasto dzis sa to centra dla niemieckich i nie tylko pedofili i zboczencow co sie do tego przyczynilo nie wiem mysle ze otwarcie lotniska przez Grupo Punta Cana i rozwoj regionu. Wiec amatorom szybkiej milosci tylko tam. Cabarete troche bardziej porzadne ale i drozsze znajduje sie praktycznie obok Sosua. A jezeli na PP pan pojedzie to warto sie wybrac tez do Monte Cristi bo jest ladnie tam bardzo. Troszke skracam bo i miesiaca panu na to nie wystarczy dlatego z tego Sosua to juz zostaje tylko Las Terranas (uwaga drogie bramki autostradowe po 500 peso) W Las Tarranas mamy region francuzki pelno francuzow no i wsumie nic wiecej ale juz jak tam jestesmy to obowiazkowo wycieczka na Salto del Limon przypiekne wodospady i na koniach prawie godzine sie jedzie przez jungle warto kazdego peso! No i wracamy mozna gorami sie bujnac zachaczyc o Miches chociaz nic tam nie ma glowna atrakcja narcotraffic na Puerto Rico (wiekszosc transportow wyplywa wlasnie z tamtad). El Seibo nie polecam bo nic nie ma tam no i dojezdzamy z powrotem do Higuey ewentualnie obok Otra Banda i jak sie pojedzie na wprost a nie sie skreci na Punta Cane to sie dojedzie na plaz Macao ktory wpisany jest w UNESCO i jest poprostu ladny. Z higuey w druga strone warto zobaczyc Boca de Yume fajne miejscowki tam sa ale trzeba znac gdzie szukac no i ryba super smaczna tam w knajpach na brzegu. Oczywiscie jest jeszcze duzo miejsc ale napisalem najbardziej strategiczne i jak najlepiej to wszystko zwiedzic. Jest jeszcze wybrzeze orlow, jezioro Enricuillo (ostatnie miejsce gdzie widziano krokodyle), wieloryby w Las Terranas (tylko w sezon), park Las Haitises kurde duzo tego wiec ciezko jakis konkret napisac ))))). Zalezy ile dni sie ma do dyspozycji i oczywiscie ile kasy no i jakim transportem. Bo istnieja tez hardcorowcy co pol wyspy na motorze zjezdzili, ktorych oczywiscie bardzo pozdrawiam i czekam na nastepny przyjazd!!! Jak by co pisz postaram sie podpowiedziec co wiem ))).
Carbon cena wycieczki wsumie ok, ale ja jakos te fakultatywne nielubie bo opowiadaja bzdury i jakos tak wszystko w spieszce i pod presja. Ja zazwyczaj wszystkim polecam wynajmowac auto i samemu sie bujac po wyspie. Tak wynajem troche drogi tutaj jest ale za to sie ma pelna swobode. I te smaczki jak kolezanka napisala mozna posmakowac.
Ale sie rozpisalem jak by co to przepraszam za bledy i skladnie bo zazwyczaj czasu nie mam dlatego pisze tak jak do glowy mysli przychodza bez wiekszego ladu i skladu ale mam nadzieje ze jest zrozumiale ))))))))).
_________________
.....
miminternational@ymail.com
 
 
MikeM 
PIRAT Z KARAIBÓW

Wiek: 37
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 738
Skąd: Punta Cana
Wysłany: 28-05-2015, 17:08   

O boze az tyle tego wyszlo admini mnie za to zabija...

P.S. Jedzenie z furgonetek jest spoko ale sa miejsca gdzie takie cuda gotuja ze glowa mala.
Po drodze do Higuey (zwykla droga nie autostrada) po przejechaniu dwuch garbow jest sklepik gdzie zawsze duzo samochodow i tam podaja najlepszy ser na swiecie z czosnkowymi takimi badziewiami. W Higuey przy wyjezdzie na Punta Cane jest knajpa El Varon (najlepszy kurczak w sosie niewiadomo z czego polewa sie z galona takiego), w Miches w centrum najlepsze Empanadas, w El Seibo przy wyjezdzie do Miches najlepsze Jugo de Cereca w zwyklym domku bez wywieszki kobieta robi. I pelno jest takich miejscowek ale to trzeba dlugo szukac i zjesc duzo gowna :DDDDDD. Aha jeszcze w Higuey przy klinice dr Cedano naprzeciw wejscia jest knajpka gdzie robia wysmienity Sandwich Cubano. Pisze najlepsze ale to w mym mniemaniu, z tego co tu prubowalem to najlepsze ))). Aha jeszcze kolezanka chwalila pinacolade chyba to w moim mniemaniu najlepsza robia w Presidencial Suit w Bavaro bo to ich specjalnosc ))). Ale tam jeszcze nie probowalem jak w nastepnym miesiacu bede w SD obowiazkowo sprobuje i porownam )))).
_________________
.....
miminternational@ymail.com
 
 
Serpentyna 
SZCZUR LĄDOWY

Dołączyła: 27 Maj 2015
Posty: 3
Wysłany: 28-05-2015, 20:10   

MikeM napisał/a:
O boze az tyle tego wyszlo admini mnie za to zabija...

P.S. Jedzenie z furgonetek jest spoko ale sa miejsca gdzie takie cuda gotuja ze glowa mala.
Po drodze do Higuey (zwykla droga nie autostrada) po przejechaniu dwuch garbow jest sklepik gdzie zawsze duzo samochodow i tam podaja najlepszy ser na swiecie z czosnkowymi takimi badziewiami. W Higuey przy wyjezdzie na Punta Cane jest knajpa El Varon (najlepszy kurczak w sosie niewiadomo z czego polewa sie z galona takiego), w Miches w centrum najlepsze Empanadas, w El Seibo przy wyjezdzie do Miches najlepsze Jugo de Cereca w zwyklym domku bez wywieszki kobieta robi. I pelno jest takich miejscowek ale to trzeba dlugo szukac i zjesc duzo gowna :DDDDDD. Aha jeszcze w Higuey przy klinice dr Cedano naprzeciw wejscia jest knajpka gdzie robia wysmienity Sandwich Cubano. Pisze najlepsze ale to w mym mniemaniu, z tego co tu prubowalem to najlepsze ))). Aha jeszcze kolezanka chwalila pinacolade chyba to w moim mniemaniu najlepsza robia w Presidencial Suit w Bavaro bo to ich specjalnosc ))). Ale tam jeszcze nie probowalem jak w nastepnym miesiacu bede w SD obowiazkowo sprobuje i porownam )))).


No rozpisałeś się :) Ale spostrzeżenia odnośnie Sosua trafne. Ja trafiłam tam przez przypadek trochę bo nie doczytałam. I jak zobaczyłam co się tam wieczorami dzieje to byłam w szoku, Sami Niemcy i młode Haitanki. Ale super knajpka "Mamajuana" którą prowadzi kubanka Vivien. Jakby ktoś zabłądził do Sosua to polecam :)

Odnośnie pinacolay - nie porównam z tą z Bavaro bo w ogóle omijałam okolice Punta Cana i kompleksów hotelowych :)

A odnośnie Avenida Venezuela to ja akurat nie widziałam innych białych. Ale byłam w La Romana na podobnej ulicy (ta o której piszesz) i bardzo miło wspominam. Fakt, La Romana to mało zachęcające miasto, ale dobra baza wypadowa :)

Generalnie Dominikana jest warta odwiedzenia ale właśnie ze smaczkami, których tam pełno na każdym kroku :)
 
 
MikeM 
PIRAT Z KARAIBÓW

Wiek: 37
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 738
Skąd: Punta Cana
Wysłany: 28-05-2015, 21:49   

Mi sie La Romana bardzo podoba ( no nie ze az tak bardzo bardzo ale napewno bardziej od Higuey). Kiedys na poczatku podobalo mi sie tylko Bavaro Punta Cana i Las Terranas. Niestety teraz Las Terranas bym juz skreslil z listy i ewentualnie na chudy koniec bym dodal ta La Romane bo tam to bym mogl mieszkac (oczywiscie nie mowimy tu o Casa de Campo tylko o La Romanie) bo do CdC to bym w podskokach pedzil jak bym mial wolne 10mln dolarow. :D
_________________
.....
miminternational@ymail.com
 
 
MikeM 
PIRAT Z KARAIBÓW

Wiek: 37
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 738
Skąd: Punta Cana
Wysłany: 28-05-2015, 21:54   

P.S. W LR to nie ulica to cale dzielnice imprezowe sa typu El Romance. Aha dla totalnych extremalow jest na przeciw cementarza w centrum hotel co sie nazywa Otra Planeta noc tam kosztuje chyba z 300 peso, polecam szczegolnie po pobycie w 5* all inclusive przezyjecie szok (gwarantuje). Warunki hardcorowe :D
_________________
.....
miminternational@ymail.com
 
 
Mateo89 
SZCZUR LĄDOWY

Wiek: 35
Dołączył: 27 Maj 2015
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: 01-06-2015, 09:15   

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie przekonaliście mnie do tego, żeby zatrzymać się w Santo Domingo. Co do Sosua i La Romana - nie wiem :)

Na pewno też wybiorę się na półwysep Samana. Las Terrenas albo Las Galeras.
_________________
Niech moc będzie z Wami! :)
 
 
MikeM 
PIRAT Z KARAIBÓW

Wiek: 37
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 738
Skąd: Punta Cana
Wysłany: 02-06-2015, 22:43   

Po drodze do SD bedziesz przejezdzac przez La Romane bo innej drogi niema :). Jedynie mozna przejechac obwodnica lub przez miasto obwodnica bramka bedzie kosztowac 50 peso (1$) a przez miasto masz za darmo no i mozna zwiedzic cos ))). Chyba ze zajechac do Casa de Campo i zobaczyc Altos de Chavon bo warto tez - miasteczko artystow.
_________________
.....
miminternational@ymail.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template spacevision v 0.3 modified by Nasedo. Done by Salseros

Forum dominikana

Dominikana wakacje, zdjęcia, informacje

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 18