[carbon]

Dobrze ze Karaluchow nie widzialas , a tam to sa byki fuu paskudztwo.
Palladium , Bahia. To molochy , bylem w tym roku w iberostar bavaro siutes i sie zawiodlem dziadownia nie z tej ziemi kilka lat temu jak tam bylem to bylo ok , a teraz to pokoje jak z jakiegis kac vegas bangkok , stare zuzyte , budze sie w nocy na siku a tam karaluch w lazience taki popiernicza ze prawie zawalu dostalem , jakis grzyb w lazienkach , meble poobijane , klima cieknaca , brudne sciany ogolnie porazaka , jeszcze huragan byl i 2 dni w tym zasranym pokoju siedzielismy , na plazy zielska tony , smierdzialo w dodatku , w wodzie tez pelno zielska , basen brudny i zatloczony , drinki z najtanszego alkoholu , jedzenie w sumie nienajgorsze ale cala reszta do dupy , jedyny plus ze ruskich w ping ponga ogralem , ogolnie szkoda kasy na to dziadowo.
Piernicze juz koniec powiedzialem , bylismy z zona juz wiele razy na dominikanie ale teraz miarka sie przebrala , nie zarzeekam sie bo pewnie pojade tam znow ale jak juz to zaplace wiecej i pojade do jakiegos 5 gwiazdkowego nowego hotelu typu majestic hard rock czy paradisus palma real jak kasy nie starczy to napewno nie pojade do dziadowni typu iberostary riu palladiumy bahie i visty sol czy princessy w ktorych to jak karaluchow tylko samo co ruskich i na odwrot . To juz wole w takim razie „ mielno mielno hej turysto przyjedz w ciemno”

[Darunia]

My z mężem odkładamy i mam nadzieję, że uda nam się w listopadzie albo grudniu polecieć na Dominikanę :)